
Trwa rozbiórka budynków na terenie byłej cukrowni w Klemensowie.
Zaczęło się ponad 100 lat temu
Akt erekcyjny pod budowę Cukrowni w Klemensowie wmurowano 4 sierpnia 1894 roku.
– Na skutek woli i postanowienia J.W. Ordynata Hrabiego Maurycego Zamoyskiego, zbudowana ma być i wykończona w roku 1895 cukrownia „Klemensów” na gruntach folwarku Bodaczów, do dóbr ordynackich należącego, mająca na celu podniesienie stanu ekonomicznego i wywołanie dobrobytku okolicy. Dla wykonania tej woli J.W. Hr. Ordynata, w dniu dzisiejszym założono kamień węgielny i nastąpił akt poświęcenia rozpoczętej budowy, aby zamiar tej przy pomocy Bożej szczęśliwie do końca doprowadzony został. Poświęcenia dokonał J. Mości Wielmożny proboszcz parafii miasta Szczebrzeszyna ks. Grabarski Jan – czytamy w źródłach historycznych.
Fabryka miała być wyposażona w najnowocześniejsze, jak na ówczesne czasy, maszyny i urządzenia. Zamówiono je w Akcyjnej Fabryce Maszyn w niemieckim Sangerhausen oraz w Landsbergu.
Uroczyste otwarcie i poświęcenie cukrowni nastąpiło 31 października 1895 roku.
Ciekawostką jest, że fundamenty budynków fabrycznych stoją na dębowych palach wbijanych w ziemię. Pod samym kominem znajduje się ich

ponad 100 .
Fabryka miała własną elektrownię wodną, która produkowała prąd dla cukrowni i całego osiedla robotniczego. W 1908 roku zbudowano około 30 – kilometrową linię kolejki wąskotorowej łączącej Klemensów z Płoskiem. Obroczą i Góreckiem. W 1928 roku rozbudowano „wąskotorówkę” i połączono cukrownię o kolejne miejscowości m.in. Wysokie.
W 1955 r. cukrownia została gruntownie zmodernizowana. Zdemontowano wszystkie urządzenia i wyburzono stare mury i fundamenty. W ich miejsce postawiono nowe budynki produktowni, pakowni i magazynu cukru.
Fabryka przetrwała I i II wojnę światową oraz czasy PRL-u, ale nie poradziła sobie w kapitalizmie III RP.
Do końca 1994 roku fabryka była wyposażana w nowoczesny sprzęt do produkcji cukru. Setną kampanię w swojej historii Cukrownia „Klemensów” rozpoczęła 8 października 1994 roku.
Restrukturyzacja zabiła cukrownię w Klemensowie
W 2002 r. powstała Krajowa Spółka Cukrowa S.A. z siedzibą w Toruniu. W ramach restrukturyzacji prowadzonej przez spółkę, w 2003 roku produkcja w Cukrowni „Klemensów” została zakończona mimo licznych protestów i blokowania dróg przez pracowników. Pracę straciło wówczas ok. 120 osób.
Nowoczesną linię produkcyjną zdemontowano i wywieziono do funkcjonujących cukrowni. Od tamtego czasu budynki fabryczne popadały w ruinę. KSC wykorzystywała jedynie magazyny do przechowywania cukru.
Ostatecznie z powodu braku kupca na pofabryczną zabudowę zapadła decyzja o zburzeniu budynków byłej cukrowni.
Przetarg na te prace wygrała czeska firma „Mrózek”, która posiada doświadczenie i specjalistyczny sprzęt w do tego typu prac.
Zobacz zdjęcia z rozbiórki :
Przetrwała wojny, dała tylu ludzim zatrudnienie i zbyt buraków a nie dała rady praetrwać w polskiej demokracji… żal, wielki żal…
Najlepiej zrównać wszystko z i ziemią …przykre 🙁
na dodatek Polacy nie rozbierają tego tylko firma czeska bo nie ma komu robić ,ale suma sumarum Polacy już dawno powinni się postawić żeby tego nie rozbierali a nie jak już wszystko po „ptokach” wolą stać pod sklepem i nażekać jak to źle i nie dobrze.
ale podejrzewam że odprawy byly w dobrym czasie bo zaraz protesty ucichły
Tak najlepiej, bo w Polsce nic nie jest potrzebne…
roawalic to w drobny mak wreszcie porzadek bedzie a nie ruiny strasza syf kila i mogila tylko….
typowo po polsku, rozpierdolić bez pomyślunku, na nic zagospodarowanie,grunt , że paru cwaniaczków nachapało się.
Dlatego jest jak jest, lepiej siedzieć na dupie i narzekać niż cokolwiek zrobić.
Jak to mówił Kono…co teraz będzie??? niec nie będzie
iNech im kurka sejm zburzo bałwanom
dalej głosujcie na PO..
a jarek do spółki z ojcem tadeuszem to by wam odbudował tą cukrownie zapewne !
A co na to władze samorządowe? Panowie Radni? Co robiliście w tym kierunku żeby stworzyć miejsca pracy? Lepiej było brać 1mln podatku od nieruchomości i nikogo nie szukać , bo takiemu przedsiębiorcy trzeba byłoby dać ulgi na kilka lat. I co teraz? Nici. Ostatnia kadencja burmistrz przed emerytura, Kawęczynek kwitnie a reszta …. Sami sobie dokończcie. Szkoda.
wstyd za DEMOKRACJE wszystko to czego nie da się sprzedać trzeba zniszczyć , biedny to kraj który niszczy swoją historię ,wątpię by po tej demokracji zostało coś co będzie miało WARTOŚĆ godną historii,chyba tylko głupoty a tej ci u nas dostatek.
TYLKO NAJPROŚCIEJ ROZJEBAĆ WSZYSTKO ZAMIAST WYKORZYSTAĆ ZABUDOWĘ DO INNYCH CELÓW,TURBINOWNIA NA PARĘ DAWAŁA ZASILANIE CUKROWNI , KOTŁOWNIA DUŻA .PRACOWAŁEM TAM ,DUŻO SEZONÓW, MIŁO WSPOMINAM TE SEZONY , PRZYJEMNA ATMOSFERA I PRACA.MIAŁA WYSOKIE MIEJSCE W JAKOŚCI CUKRU PONOĆ 3 MIEJSCE W TAMTYM OKRESIE GDY PRACOWAŁY JESZCZE INNE CUKROWNIE.TERAZ AŻ SERCE ŚCISKA GDY SIĘ TO WIDZI CO ROBIĄ .MOŻE SIĘ DOSTANĄ DO PALI Z CZARNEGO DĘBU PONOĆ .
Te dębowe pale to gruba kasa